Zdolności armii ukraińskiej do prowadzenie operacji obronnej są na pewno ograniczone, ale w mojej ocenie nie skazują obrońców na przegraną.
Katastrofalna dramaturgia bijąca z prawie wszystkich przepowiedni opisujących perspektywę wiosenno-letnich operacji wojskowych, ma stać się drogą do przegranej Ukrainy. I zapewne w dużej mierze oceny te – w kontekście braku pomocy z Zachodu – wydają się uzasadnione. Pogłębione przez błędy decyzyjne rządzących w Kijowie, skłaniają wielu do takiej, a nie innej dla Ukrainy prognozy.
Zdolności armii ukraińskiej do prowadzenie operacji obronnej są na pewno ograniczone, ale w mojej ocenie nie skazują obrońców na przegraną.
Rosjanie niezmiennie odtwarzają swój potencjał, uzupełniając sprzętem i ludźmi walczące na froncie jednostki wojskowe.
Formują nowe, głównie w oparciu o poborowych wcielanych z roczników wchodzących w wiek poborowy.
Źródło: Wprost
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.